Nie dość, że się nic nie podkurowałam, to jeszcze spędziłam dzisiaj blisko 4,5 godziny na odśnieżaniu i jeszcze by się przydało wyjść pomachać łopatą, by jutro można było spokojnie z dziećmi iść do szkoły, ale wszystko odmawia mi już posłuszeństwa. Dlatego postanowiłam się podładować słonecznymi zdjęciami z naszego ogródka. Na przekór zwałom śniegu.....
Trzymajcie się zdrowo i .....byle do wiosny!!!!!
Łubiny lubię najbardziej
OdpowiedzUsuńDziękuję za miły wpis. To też są moje ulubione byliny i w dodatku same się rozsiewają aż miło...Witam kolejną obserwatorkę!!!
OdpowiedzUsuń