wtorek, 5 maja 2015

Wiosna, wiosna....

Witajcie Kochani. Mocno zaniedbałam tego bloga, ale postanawiam się poprawić. Dzisiaj mocno spóźniona relacja z naszego polowania na wiosnę jeszcze sprzed świąt Wielkiej Nocy, bo później z pogodą różnie bywało, o czym poinformowałam Was w poprzednim poście, ale kilka zdjęć będzie z czasu po świętach. W następnym poście pokażę już moje majowe kwiaty. A dzisiaj zapraszam na pierwsze tego roku fotki wiosny:
 
Udało nam się również uchwycić nietypowych gości w naszym otoczeniu:
To tyle na dzisiaj. Pozdrawiam i do kolejnego!!!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze